Już dzisiaj, 10 czerwca, kolejny mecz Polskich siatkarzy w Lidze Narodów!

Od 28 maja, we włoskiej miejscowości Rimini, trwają rozgrywki Ligii Narodów. Polscy siatkarze zapewniają nam przy tym niesamowite sportowe emocje. Są także faworytami tych zawodów.

Do tej pory reprezentacji mężczyzn w piłce siatkowej udało się zdobyć 18 punktów. Dzięki temu są na pierwszym miejscu w tabeli rozgrywek, ex aequo z reprezentacją Brazylii. Tuż za nimi znajduje się Francja, z wynikiem 17 punktów, a na trzecim miejscu Słowienia z 15 punktami.

Liga Narodów to świetny sprawdzian dla naszych siatkarzy przed Igrzyskami w Tokio, które rozpoczną się za 25 lipca. Do tej pory Polacy świetnie radzili sobie na boisku. Wygrali z Włochami (3:0), następnie z Serbami (3:1). Następnie pokonali również reprezentację Australii (3:0) i Stanów Zjednoczonych (3:0). Niestety nie udał się mecz ze Słowenią, gdzie przegrali 1:3. Był to tylko chwilowy spadek formy, bo później wygrywali kolejne mecze z Rosją (3:1) i Bułgarią (3:0).

Dzisiaj, 10 czerwca, Polacy rozegrają kolejny mecz. Tym razem z reprezentacją Holandii.

Holandia w Lidze Narodów ma (jak do tej pory) bardzo słabe wyniki. Reprezentacja tego kraju rozegrała siedem meczów, z czego wygrała tylko jeden, z Niemcami (3:2). Dało im to przedostatnią pozycję w tabeli rozgrywek. Wyprzedzają w niej tylko Australię, która, póki co, ma zero punktów.

Nasi siatkarze prezentują się świetnie, więc można przypuszczać, że mecz z Holandią będzie tylko formalnością ? Cała drużyna prezentuje naprawdę wysoki poziom. Szczególnie zwraca się uwagę na bardzo dobrą grę Wilfredo Leona, ale również Michała Kubiaka i Bartosza Kurka. Także zagraniczne media zwracają uwagę, że reprezentacja Polski jest w rewelacyjnej formie.

Gdzie oglądać mecz? Transmisję będzie prowadziło TVP 2, a także kanały sportowe Polsatu. Relacja z tego spotkania będzie dostępna również online.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21.00.

Polaków, poza dzisiejszym meczem z Holandią, czekają jeszcze cztery spotkania. Już jutro zagrają z Brazylią. Następnie, 15 czerwca, z Kanadą, dzień później z Japonią, a 17 czerwca zmierzą się z Niemcami. Mamy nadzieję, że będą jeszcze kolejne, finałowe mecze…